niedziela, 13 lipca 2014

Rozdział II


O cholera. 
Taki o to widok zastałam po otworzeniu drzwi. Czułam, że niedługo upadnę.
- Cieszę się, że moja obecność tak na Ciebie działa. - usłyszałam szept obok swojego ucha.
Nicole, ogarnij się!
- Hej Horan. - próbowałam udawać twardą. 
- Witaj moja gwiazdo. - przyciągnął mnie do siebie i przytulił.
- Pierdol się. - syknęłam i oderwałam się szybko od niego.
- Kusząca propozycja. - przygryzł wargę. - Ale sam nie chce i jest tu za dużo ludzi. - oblizał dolną wargę.
- Ciekawe kto by Cię chciał. - odgryzłam mu się i próbowałam go wyminąć.
- Wypiękniałaś przez te dwa lata - mruknął.
- Dziękuję. O Tobie tego samego powiedzieć nie mogę. - powiedziałam i spojrzałam na niego od góry do dołu.
- Zmienisz zdanie. - uśmiechnął się zadziornie i przepuścił mnie. Poszłam się przywitać z innymi. Miło spędzaliśmy czas. No... można tak powiedzieć. Siedzieliśmy właśnie wszyscy na podłodze i rozmawialiśmy o dawnych czasach, gdy usłyszałam szept. Wzdrygnęłam się lekko. Niall przygryzł płatek mojego ucha nie zwracając uwagi na resztę. Odsunęłam się od niego i udawałam, że nic się nie stało.
- Jakich aktorów i modeli przeleciałaś, gdy mnie nie było? - nie dawał mi spokoju. 
- Zamknij się. - warknęłam.
Dlaczego on mnie tak pociąga?!
- Czemu tak na prawdę się rozpadliście? - spytała cicho Sophia lekko zawstydzona swoim brakiem wiedzy.
Liam szeroko się uśmiechnął. Ona rzeczywiście go uszczęśliwiała. 
- Kłóciliśmy się, nie mogliśmy się dogadać, nie mieliśmy dla siebie czasu. - powiedział, a dziewczyna pokiwała głową.
- Muszę iść do toalety. - oznajmiłam wstając. No dobra. Było to kłamstwo, ale jak ja do cholery miałam wytrzymać z Niall'em obok, który co chwilę mnie zaczepiał. Weszłam do dużej łazienki i przejrzałam się w lustrze. Poprawiłam włosy i przypudrowałam policzki. Nagle w odbiciu ujrzałam go. 
- Jak zwykle ślicznie gwiazdo. - mruknął kładąc dłonie na moich biodrach. Odsunęłam się od niego. 
- Dużo straciłeś, prawda? - starałam się nie odpłynąć w jego błękitnych oczach.
- Nic nie straciłem. - powiedział, a po moim ciele przeszły dreszcze. Chłopak odsunął się i wrócił do salonu. Reszta wieczoru minęła nam bardzo przyjemnie.
Szczególnie z nim.
Odrzuciłam szybko te myśli. Wysiadłam z auta i weszłam do domu. Pobiegłam do łazienki. Wzięłam szybki prysznic, uczesałam się i umyłam zęby. Po skończeniu tych czynności usłyszałam dźwięk telefonu. Sms od Niall'a.

Spotkaj się jutro ze mną gwiazdo ;*
Chciałbyś - niech się cieszy, że poświęciłam mu swój cenny czas i odpisałam.
Bardzo bym chciał. Jutro o 16 w kawiarni w centrum handlowym. Mamy pewne sprawy do obgadania. - prychnęłam czytając wiadomość.
Może będę, ale nie rób sobie nadziei. - napisałam.
Do zobaczenia <3
Odłożyłam telefon i położyłam się spać. 


   Zapowiadał się kolejny ciepły dzień. Chyba z godzinę wybierałam strój na spotkanie z Niall'em
Daj spokój, to nie randka.
Po dłuższych przemyśleniach wybrałam ubrania. 


Zbiegłam na dół. Zjadłam śniadanie. Kocham płatki z mlekiem! Po skończeniu umyłam naczynia.
Przeczytałam nową wiadomość od mojej przyjaciółki.

Paczaj na moje nowe włosy! 


Zaśmiałam się pod nosem. Moja Ally.
Seksi :3 - odpisałam.
No baa ;) Wbijasz?
Dzisiaj nie mogę ;/ Może jutro ;p
Który tym razem gwiazdo? - Ughh. Jeszcze ona.
Spierdalaj.
Też Cię kocham ;* Do jutra śliczna :3
Paa ;)

Usiadłam przed telewizorem i oglądałam nudne reality show. Nawet nie wiem kiedy wybiła godzina 15:30 Pomalowałam się szybko, skorzystałam z toalety i wyszłam na zewnątrz. Napisałam jeszcze sms'a

Dam Ci 5 minut. Zaraz będę. - wystukałam.
Rozmowa sama się rozkręci księżniczko :3 - Jak ja go nienawidzę.

Taaak, a pewnie chciałabyś, żeby pieprzył Cię każdej nocy. Mam zdecydowanie chore myśli.

Po około 15 minutach dojechałam na miejsce. Zaparkowałam samochód, zamknęłam go i udałam się w stronę galerii.

- Nicole, możemy zdjęcie? - zatrzymały mnie dwie fanki. 
- Jasne. - uśmiechnęłam się i zrobiłam to o co mnie poprosiły. Zdenerwowana udałam się w stronę kawiarni. Usiadłam przy stoliku obok okna. Nagle poczułam ciepłe usta na swoim policzku i lekko drażniący kolczyk.
Witam ponownie Horan.

-

Oto 2 rozdział. Napisałam go.... bardzo szybko :D  Ale to chyba dobrze, prawda? Trochę więcej się tutaj dzieje. Dziękuję bardzo za komentarze do rozdziału pierwszego i mam nadzieję, że przy tym też będzie kilka.
A tak w ogóle co sądzicie? Zapraszam też do zakładki Bohaterowie. Jeśli są jakieś błędy to z góry przepraszam.
 Macie jakieś pytania? To mój ask >>>>
www.ask.fm/iwannabeforeveryoung14
Możecie również pytać o opowiadanie. 
Miłego wieczoru. xx



6 komentarzy: